Przeszukaj wpisy wg kategorii

wtorek, 28 sierpnia 2012

Krótki dowcip o kobiecej naturze rzeczy ;)


Kobieta idzie po plaży i nagle zobaczyła starą butelkę. Podniosła, potarła i z butelki wyleciał Dżin. Kobieta zapytała:
- Czy będę miała trzy życzenia?
Dżin:
- Nieeee, przykro mi, ale ja jestem Dżinem spełniającym tylko jedno życzenie.
Kobieta bez wahania:
- To proszę o pokój na Bliskim Wschodzie. Widzisz tą mapę Duszku? Chcę, żeby te wszystkie kraje przestały ze sobą walczyć, żeby Żydzi i Arabowie pokochali się między sobą i żeby kochali Amerykanów i odwrotnie. I żeby wszyscy tam żyli w pokoju i harmonii.
Duszek popatrzył na mapę i mówi:
- Kobieto bądź rozsądna, te kraje się biją i nienawidzą od tysięcy lat, a ja po 1000 lat siedzenia w butelce też nie jestem w najlepszej formie. Jestem DOBRY, ale nie aż tak dobry. Nie sądzę, żebym mógł to zrobić. Pomyśl i daj jakieś sensowne życzenie...