„Jeżeli okaże się, że kot będzie
chory – mówi kobieta – to ja po prostu umrę”.
„nie, nie umrzesz – komentuje
mężczyzna – to tylko będzie dość męczące”.
Dialog ten pochodzi z książki Anne
Moir i dawida Jessela, pt. „Płeć mózgu” i doskonale obrazuje
różnice w rozumieniu świata przez kobiety i mężczyzn.
Autorzy dowodzą, że wiele różnic
między płciami wynika z odmiennej budowy mózgu.
Mężczyźni mają mózg ściśle
podzielony na dwie półkule, ich mózg jest bardziej
wyspecjalizowany, mają więc lepszą orientację przestrzenną,
wyższe niż kobiety zdolności matematyczne i umiejętność
abstrakcyjnego myślenia, ale jednocześnie ich umysł jest
poszufladkowany, co czyni z mężczyzn pragmatyków i egocentryków.
Mózg kobiety jest bardziej rozproszony
na dwie półkule, pomiędzy półkulami jest sieć powiązań, czyni
to z kobiet istoty bardziej wrażliwe. Silniej zatem reagują na
dotyk, zapach, dźwięk, kobieta widzi więcej i bardziej
szczegółowo, dokładniej pamięta to co widzi. Lepiej rozumie język
ciała i sygnały społeczne.
Autorzy „Płci mózgu” twierdzą,
że zamiana ról między kobietą a mężczyzną nie jest możliwa.
Myślą odmiennie, różne są ich mocne strony, skale wartości i
strategie życiowe. Kończąc książkę, autorzy puentują jej
treść, tym jakże znaczącym zdaniem: „Nie dziwmy się, że kiedy
kobieta poprosi mężczyznę, aby okazał jej trochę więcej uczuć,
to on umyje jej samochód.”
Zatem moi drodzy, odkładając na bok
wszelkie waśnie i niezgody rodem ze znanego sitkomu, spory jakże
zaciekłe i gorące, jednak niemające głębszego powodu, wykonajmy
mały, ale jak duży dla nas krok w stronę najbliższej nam płci
przeciwnej. Ponieważ zrozumienie jest właściwie nie możliwe,
naszym celem powinno stać się co najmniej dążenie do niego oparte
o wyrozumiałość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz